Rynek pracy IT wchodzi w 2026 rok w stanie, który trudno nazwać ani „eldorado”, ani kryzysem. Po boomie pandemicznym, wyhamowaniu w 2023 roku i lekkim odbiciu w 2024–2025, sytuacja stabilizuje się – ale głównie z perspektywy osób z doświadczeniem. Dla kandydatów bez komercyjnego stażu próg wejścia jest wciąż wysoki.
To jednak nie oznacza, że drzwi są zamknięte. Oznacza, że nie wystarczy „znać trochę Pythona” i wysłać kilka CV. W 2026 roku wejście do IT będzie przypominać projekt, który trzeba świadomie zaplanować i konsekwentnie zrealizować.
Ten tekst pokazuje, jak to zrobić – w realiach polskiego rynku IT.
1. Rynek IT 2026: stabilizacja, ale juniorzy nadal w defensywie
Z najnowszych raportów o rynku pracy IT w Polsce wyłania się obraz umiarkowanej stabilizacji:
- Raport No Fluff Jobs o rynku IT za 2024 rok wskazuje, że liczba ofert spadła tylko o ok. 2,6% r/r, ale jednocześnie wyraźnie wzrosła liczba aplikacji na jedną ofertę – średnio do ok. 40–44 CV na ogłoszenie.
- W raportach Just Join IT i podsumowaniach rynku na 2024/2025 mocno podkreśla się, że najtrudniejszą sytuację mają juniorzy, podczas gdy specjaliści mid i senior nadal cieszą się dużym zainteresowaniem pracodawców.
- Analizy No Fluff Jobs dla całego rynku pracy pokazują, że oferty na poziomie junior stanowią ok. 10–11% wszystkich ogłoszeń w IT – znacznie mniej niż jeszcze kilka lat temu.
- W 2024 roku na typowe juniorskie stanowisko testerskie potrafiło aplikować ponad 100 osób, co dobrze oddaje skalę konkurencji na startowych pozycjach.
Jednocześnie widać sygnały poprawy:
- Dane z raportów o rynku IT w 2025 roku wskazują na ponowny wzrost liczby ofert – w jednym z podsumowań II kwartału 2025 r. mowa jest o wzroście ogłoszeń o ok. 7–8% r/r.
- Prognozy na 2026 (m.in. analizy serwisów branżowych i firm rekrutacyjnych) opisują ten rok jako czas „umiarkowanie optymistycznej stabilizacji”: popyt na specjalistów IT rośnie, ale rynek pozostaje wymagający dla nowych kandydatów, szczególnie bez doświadczenia.
Wniosek: W 2026 roku da się wejść do IT, ale:
- konkurencja na poziomie junior jest rekordowo wysoka,
- proste kursy „programista w 3 miesiące” nie wystarczą,
- kluczowe jest udowodnienie praktycznej wartości, a nie tylko deklaracja znajomości technologii.
2. „Brak doświadczenia” ≠ „brak wartości”. Co naprawdę chce zobaczyć pracodawca?
W ogłoszeniach często widać paradoks: „Junior” + wymagane 1–2 lata doświadczenia. Dla osób spoza branży brzmi to absurdalnie, ale z perspektywy firm oznacza to po prostu:
„Chcemy kogoś, kto już udowodnił, że potrafi dostarczyć działający kod / testy / rozwiązania, współpracować z zespołem i uczyć się w praktyce”.
Dobra wiadomość: Doświadczenie komercyjne jest tylko jednym z dowodów. Dla pierwszej pracy liczy się każdy wiarygodny sygnał, że umiesz rozwiązywać realne problemy.
Takimi sygnałami mogą być m.in.:
- projekty w repozytorium (GitHub, GitLab),
- udział w hackathonach, kołach naukowych, projektach uczelnianych,
- staż, praktyki, wolontariat IT,
- freelance dla małych firm / znajomych (nawet niewielkie zlecenia),
- uporządkowana dokumentacja, testy, backlog – cokolwiek pokazuje, że znasz realia pracy, nie tylko tutoriale.
W 2026 roku kluczowe pytanie rekrutera nie brzmi: „Czy masz 2 lata doświadczenia?” ale: „Czy jesteś w stanie w ciągu 3–6 miesięcy stać się samodzielny przy typowych zadaniach na tym stanowisku?”
Twoim celem jest zbudowanie takiego zestawu dowodów, by odpowiedź brzmiała „tak”.
3. Wybór ścieżki: które obszary IT są realne dla juniora w 2026?
Sytuacja różnych specjalizacji jest różna. Raporty rynkowe sugerują, że nadal najwięcej pracy jest w backendzie, który w 2024 roku odpowiadał za około jedną piątą wszystkich ofert na polskim rynku IT.
Jednocześnie niektóre ścieżki są dla początkujących znacznie trudniejsze niż inne (np. „pure” Data Science, cyberbezpieczeństwo czy DevOps bez wcześniejszego obycia z systemami).
3.1. Klasyczne ścieżki wejścia
Frontend (JavaScript/TypeScript, React, Vue)
- Plusy: dużo materiałów edukacyjnych, szybki efekt pracy (interfejs w przeglądarce), wiele małych firm potrzebuje prostych aplikacji i stron.
- Minusy: ogromna konkurencja na juniora; wymagana rosnąca dojrzałość (testy, dostępność, performance).
- Na start: fundamenty HTML, CSS, Git, JavaScript + min. jeden framework (React/Next.js) i proste testy (np. Jest).
Backend (Java, C#, Python, Node.js)
- Plusy: stabilny popyt, kluczowy obszar w większości projektów.
- Minusy: większy próg wejścia – trzeba ogarnąć bazy danych, API, bezpieczeństwo, przynajmniej podstawową architekturę.
- Na start: jeden stack (np. Java + Spring Boot / C# + ASP.NET / Python + Django/FastAPI), relacyjna baza (PostgreSQL/MySQL), testy jednostkowe.
Tester / QA (manual + w kierunku automatyzacji)
- Plusy: stosunkowo częsta ścieżka wejścia; firmy rozumieją, że testy można opanować szybciej niż pełny development.
- Minusy: rynek juniorskich QA bywa bardzo nasycony; na jedno ogłoszenie potrafi przyjść ponad 100 CV.
- Na start: umiejętność pisania przypadków testowych, zgłaszania bugów, znajomość podstaw HTTP, SQL, narzędzi typu Postman i przynajmniej jednego frameworka testów automatycznych (Selenium, Cypress, Playwright).
IT Support / Service Desk / Application Support
- Plusy: realna, często niedoceniana ścieżka wejścia – zwłaszcza dla osób bez studiów informatycznych; pozwala zrozumieć infrastrukturę, procesy IT i pracę z użytkownikami.
- Minusy: niższe widełki startowe niż w programowaniu; potrzeba cierpliwości do pracy z „ticketami”.
- Na start: solidne podstawy systemów operacyjnych (Windows, Linux), sieci, narzędzi ticketowych, czasem prostych skryptów (Bash, PowerShell).
3.2. Ścieżki „aspiracyjne”, ale trudniejsze na start
Data Science / Machine Learning
- W teorii kuszące, w praktyce na poziomie junior bardzo trudne, bo firmy wolą zatrudniać osoby już z doświadczeniem w pracy z danymi, modelami i MLOps.
- Realniejsza ścieżka: zacząć od BI / Data Analyst (SQL, Excel, Power BI, dbanie o jakość danych), stopniowo wchodząc w ML.
DevOps / Cloud / Cybersecurity
- Bardzo perspektywiczne obszary, ale rzadko istnieje „prawdziwy junior DevOps bez żadnego doświadczenia”.
- Realna ścieżka: support, administracja systemami, helpdesk techniczny, staże w zespołach SRE, a dopiero potem pełne role DevOps/SecOps.
AI / LLM / Prompt Engineering
- W 2024–2025 pojawiły się nowe kategorie ofert związanych z AI/ML, ale mediana wynagrodzeń w tych działkach rośnie szybciej niż liczba ofert – firmy szukają osób bardzo mocnych technicznie.
- Dla juniora to zwykle dodatek do głównej specjalizacji (np. backend + integracja z modelami LLM, analityka + wykorzystanie AI do przetwarzania danych).
4. Portfolio, które działa w 2026: mniej tutoriali, więcej realizmu
W 2026 roku rekruterzy widzieli już tysiące „apek ToDo w React”. Sam fakt posiadania GitHuba to za mało. Liczy się jakość i kontekst projektów.
4.1. Jak projektować portfolio pod ogłoszenia, a nie pod „ładny profil”
- Wybierz 10–20 ofert pracy na poziomie junior/trainee w swojej specjalizacji.
- Wypisz najczęściej powtarzające się wymagania: technologie, narzędzia, typy zadań.
- Zaprojektuj 3–5 projektów, które wprost odzwierciedlają te wymagania.
Przykłady:
-
Frontend:
- Aplikacja SPA z logowaniem, rolami użytkowników i współdzieloną listą zadań.
- Panel administracyjny korzystający z publicznego API (np. danych o kursach walut).
- Strona z pełną responsywnością i poprawną dostępnością (ARIA, kontrasty).
-
Backend:
- REST API do prostego e-commerce (produkty, koszyk, zamówienia, płatności testowe).
- System rezerwacji (np. gabinetów, salek) z autoryzacją i rejestrowaniem logów.
- Aplikacja z podziałem na moduły, testami jednostkowymi i krótką dokumentacją architektury.
-
QA:
- Zestawy przypadków testowych do realnej aplikacji (nawet istniejącego SaaS-a).
- Repo z przykładami automatyzacji testów frontendu i API.
- Raporty z „bug huntingu” w wybranej aplikacji webowej (screeny, kroki, priorytety).
-
Support / Admin:
- Zautomatyzowane skrypty do backupów, monitoringu logów, prostego deploymentu.
- Mini-lab sieciowy (np. w wirtualkach) i dokumentacja typowych incydentów.
- Playbook rozwiązywania najczęstszych problemów użytkowników.
4.2. Co musi mieć każdy projekt w 2026
- Repozytorium z czytelnym README (opis problemu, funkcjonalności, sposobu uruchomienia).
- Przynajmniej szczątkowe testy (nawet 5–10 sensownych przypadków).
- Prosty CI/CD (np. GitHub Actions z buildem i testami).
- Jeśli to możliwe – działające demo online (Vercel, Render, Railway itp.).
- Krótką informację o tym, jak korzystałeś z narzędzi AI, a co zrobiłeś samodzielnie.
5. Nauka w rytmie rekrutacji: czego naprawdę będą od Ciebie wymagać
Z raportów wynika, że konkurencja o juniorskie stanowiska jest duża, ale wymagania z ogłoszeń są często powtarzalne. Warto więc uczyć się nie „losowo”, tylko zgodnie z tym, jak wygląda proces rekrutacyjny.
5.1. Typowe elementy procesu dla juniora
- Screening CV – często przez ATS lub rekrutera bez technicznego backgroundu.
- Rozmowa wstępna – pytania o motywację, dotychczasowe projekty, gotowość do nauki.
- Zadanie rekrutacyjne (do domu lub na live coding).
- Rozmowa techniczna – omówienie zadania, podstawy teorii (algorytmy, bazy danych, testowanie).
- Czasem zadania z logiki/algorytmiki (szczególnie w większych firmach).
5.2. Jak się uczyć, żeby zdać ten „egzamin”
-
Regularnie rozwiązuj zadania podobne do tych z rekrutacji (LeetCode, HackerRank, Codewars – ale w rozsądnej ilości, nie zamiast projektów).
-
Po każdym nowym temacie (np. REST, indeksy w bazie, testy jednostkowe) wymyśl małe zadanie i projekt, który to wykorzysta – i wrzuć go do repozytorium.
-
Używaj narzędzi AI (ChatGPT, Copilot) jak mentora, a nie jak generator gotowych fragmentów:
- proś o code review,
- dopytuj o alternatywne rozwiązania,
- próbuj potem napisać podobny fragment z pamięci, bez podpowiedzi.
6. „Pseudo-doświadczenie”: jak zdobyć pierwszą linijkę w CV
W wielu firmach sam fakt, że „coś już robiłeś dla kogoś innego”, działa jak odblokowanie poziomu. Chodzi o dowód, że potrafisz pracować z wymaganiami, feedbackiem, deadline’ami.
Gdzie szukać pierwszych zleceń i okazji
-
Staże i praktyki
- Uczelniane biura karier, strony firm, portale typu No Fluff Jobs, Just Join IT (filtr „intern / junior”).
- Uwaga: wiele staży jest płatnych symbolicznie, ale może to być sensowna inwestycja w CV.
-
NGO, stowarzyszenia, lokalne inicjatywy
- Organizacje często potrzebują prostych stron WWW, automatyzacji, dashboardów.
- Można wynegocjować współpracę w zamian za referencje i podpisanie projektu nazwiskiem.
-
Mikro-freelance
- Polskie serwisy typu Useme, zagraniczne typu Fiverr/Upwork (choć tam konkurencja cenowa jest ostra).
- Małe zlecenia: poprawa strony, wdrożenie formularza, prosta integracja API, raport w Excelu/SQL.
-
Projekty uczelniane / koła naukowe
- Jeśli studiujesz – warto „podkręcić” projekty z zajęć tak, by wyglądały jak realne wdrożenia (testy, dokumentacja, Git, demo).
-
Hackathony, konkursy, meetupy
- Nawet jeśli nic nie wygrasz, możesz potem napisać w CV: „Udział w hackathonie X – stworzenie prototypu Y w zespole 4-osobowym”.
Kluczowe jest, by wpisać to później w CV jako realne doświadczenie, np.:
10.2025–02.2026 – Freelancer (projekty dla NGO i małych firm)
- Stworzenie strony WWW dla organizacji X (React + Next.js, integracja z systemem zapisów).
- Automat eksportu danych z CRM do raportów (Python + Google Sheets API).
7. Obecność online: LinkedIn, GitHub i proste portfolio
W 2026 roku brak jakiejkolwiek obecności online w IT jest sygnałem ostrzegawczym. Rekruterzy i tak wpiszą Twoje imię i nazwisko w wyszukiwarce.
LinkedIn – minimum, które warto mieć
-
Profesjonalne zdjęcie (nie musi być „korpo”, ma być po prostu wyraźne i neutralne).
-
Nagłówek, który mówi, czym chcesz się zajmować:
- „Junior Java Developer | Spring Boot | SQL | REST API”
- „QA / Tester Manualny → w kierunku automatyzacji | Cypress | Postman | SQL”
-
Sekcja „About” z 3–5 zdaniami o tym, co już zrobiłeś (projekty), jak się uczysz i czego szukasz.
-
Sekcja „Featured” z linkami do GitHuba, demo projektów, artykułów (jeśli coś piszesz).
-
Kilkadziesiąt sensownych kontaktów (koledzy ze studiów, wykładowcy, ludzie z meetupów, prelegenci).
GitHub – lepiej mniej, ale porządnie
- Kilka repozytoriów-wizytówek, a nie 50 forki po kursach.
- Czytelne README, sensowna struktura katalogów, testy, tagi wersji.
- Commity pokazujące regularność pracy (nie „200 commitów jednego dnia po kursie”).
Proste portfolio WWW
- Może to być jedna statyczna strona (np. na GitHub Pages, Netlify, Vercel).
- Zwięzłe sekcje: „O mnie”, „Projekty”, „Kontakt”, linki do profili.
- Nie chodzi o fajerwerki – chodzi o to, by rekruter bez problemu trafił do najważniejszych rzeczy.
8. Strategia aplikowania: od wysyłania CV „na pałę” do systemu
Przy konkurencji rzędu kilkudziesięciu CV na ofertę, liczba aplikacji ma znaczenie, ale bez sensownej strategii łatwo się wypalić.
8.1. Na jakie firmy ma sens aplikować jako junior?
- Mniejsze software house’y – często bardziej otwarte na absorbowanie juniorów, jeśli widzą potencjał.
- Firmy produktowe – szczególnie te na wczesnym etapie rozwoju, które nie mogą sobie pozwolić na samych seniorów.
- Średnie i duże firmy z działami wewnętrznego IT, niekoniecznie „brandowane” jako software (banki, ubezpieczyciele, logistyka, retail).
- Centra usług wspólnych (SSC/BPO) – dla ścieżek supportowych, admina, BI.
Nie ignoruj ofert, w których pada hasło „1–2 lata doświadczenia”, jeśli:
- stack technologiczny dobrze znasz z projektów,
- zakres obowiązków jest w Twoim zasięgu,
- firma nie szuka „one-man army” do prowadzenia całej architektury.
To często zakamuflowane stanowiska „solidnego juniora”.
8.2. Jak zarządzać procesem aplikowania
-
Stwórz prosty kanban (np. w Notion, Trello):
- „Ogłoszenia do sprawdzenia” → „CV wysłane” → „Odpowiedź” → „Rozmowa” → „Oferta / Odrzucenie”.
-
Ustal sobie minimalny „target” tygodniowy (np. 10–20 sensownie dopasowanych aplikacji).
-
Śledź, które typy ogłoszeń częściej kończą się odpowiedzią – i optymalizuj swój wybór.
9. CV, które przejdzie przez ATS i nie wyląduje w koszu po 10 sekundach
Przy rosnącej liczbie aplikacji wiele firm korzysta z systemów ATS i automatycznej preselekcji.
9.1. Struktura CV w 2026
-
Maksymalnie 1 strona (2 strony tylko przy bardzo bogatych projektach).
-
Kluczowe sekcje:
- Podsumowanie (2–3 zdania, kim jesteś i czego szukasz).
- Umiejętności techniczne (uporządkowane: języki, frameworki, narzędzia, bazy).
- Doświadczenie (w tym projekty, staże, freelance).
- Edukacja, kursy, certyfikaty.
-
Forma: prosty, czytelny układ, mało grafiki, zero „wodotrysków” utrudniających parsowanie.
9.2. Słowa kluczowe i dopasowanie do ogłoszenia
- Użyj języka ogłoszenia – jeśli pojawia się „REST API”, „Spring Boot”, „Cypress”, zadbaj, by te frazy (jeśli znasz technologię) były w Twoim CV.
- Nie koloryzuj – każdą pozycję musisz być w stanie obronić na rozmowie.
- Każdą ofertę potraktuj jako mini-projekt: dopasuj kolejność informacji (np. w ofertach na QA wyżej daj testy i narzędzia, niż ogólne programowanie).
10. Rozmowy i zadania techniczne: jak opowiadać historię bez doświadczenia
Na rozmowie technicznej junior bez komercyjnego doświadczenia musi przekonać zespół głównie dwoma rzeczami:
- Rozumiesz podstawy (nie musisz wszystkiego wiedzieć, ale łapiesz istotę).
- Umiesz się uczyć i nie panikujesz, gdy czegoś nie wiesz.
10.1. O czym warto umieć mówić
-
2–3 kluczowe projekty z portfolio – z naciskiem na:
- dlaczego je zrobiłeś,
- jakie były trudności,
- co byś dziś zrobił inaczej.
-
Konkretne momenty, kiedy coś nie działało i jak do tego podszedłeś.
-
Przypadki, kiedy korzystałeś z code review (nawet AI) i co z tego wyniosłeś.
10.2. Zadania „live”
- Ćwicz proste zadania na czas z kimś innym (nawet znajomym) – chodzi o oswojenie się z myśleniem „na głos”.
- Nie bój się powiedzieć „nie wiem, ale spróbowałbym…” i od razu zaproponować kierunek myślenia.
- Pamiętaj: przy juniorze częściej sprawdza się sposób myślenia, a nie gotowe „encyklopedyczne” odpowiedzi.
11. Pieniądze i warunki pracy: na co realnie liczyć na starcie w 2026?
Dane z badań rynku IT pokazują, że w 2024 roku juniorzy w Polsce zarabiali średnio ok. 8 tys. zł brutto na UoP i ok. 9,6 tys. zł netto na B2B, przy wyraźnie wyższych oczekiwaniach płacowych (ok. 10 tys. zł / 12 tys. zł).
Inne analizy szacują, że typowe widełki dla junior developerów (w zależności od technologii) wynoszą orientacyjnie:
- Frontend: ok. 5600–7100 zł,
- Backend: ok. 6150–9000 zł,
- WordPress / prostsze webdev: ok. 4900–6800 zł.
Do 2026 roku nie należy spodziewać się gwałtownych wzrostów wynagrodzeń juniorskich – raczej lekkiego dostosowania do inflacji i presji płacowej. Jednocześnie firmy w raportach jasno sygnalizują, że nie są w stanie spełnić wszystkich oczekiwań płacowych kandydatów, różnice rzędu 20% między ofertą a oczekiwaniami nie są niczym niezwykłym.
Przy pierwszej pracy warto:
- Traktować wynagrodzenie jako jeden z elementów, a nie jedyne kryterium (ważna jest możliwość nauki, jakość zespołu, stack).
- Celować w dolne–środkowe widełki rynkowe, jeśli nie masz komercyjnego doświadczenia, ale masz solidne portfolio.
- Z góry wiedzieć, że największy „skok” finansowy zwykle następuje przy pierwszej zmianie pracy, po 1,5–2 latach.
12. Plan na 6–12 miesięcy: jak podejść do tematu realistycznie
Na koniec – przykładowy, trzeźwy plan dla osoby bez doświadczenia, która chce wejść do IT w 2026 roku.
Miesiące 1–2: fundamenty + wybór ścieżki
- Przegląd raportów o rynku IT i ofert pracy, wybór 1 głównej ścieżki + 1 sąsiedniej.
- Nauka podstaw: język programowania / narzędzia, Git, praca z edytorem/IDE.
- Założenie GitHuba, LinkedIna, proste portfolio
Miesiące 3–4: projekty „pod ogłoszenia”
- Analiza 10–20 ofert juniorskich, wyciągnięcie powtarzających się wymagań.
- Zrobienie 2–3 projektów odzwierciedlających realne zadania z ofert.
- Pierwsze „pseudo-doświadczenie”: np. strona dla znajomej firmy, automatyzacja raportu, wsparcie IT dla NGO.
Miesiące 5–6: wejście w rekrutacje
- Uporządkowanie CV, dopracowanie opisów projektów.
- Systematyczne aplikowanie (np. 10–20 ofert tygodniowo, starannie dobranych).
- Regularne ćwiczenie zadań technicznych i rozmów (z feedbackiem, choćby od kolegów).
Miesiące 7–12: iteracja
- Analiza odrzuceń, szukanie wzorców (gdzie docierasz do zadań, gdzie odpadasz na CV).
- Dopracowywanie portfolio, dokładanie kolejnych elementów doświadczenia (freelance, hackathony, nowe projekty).
- Rozszerzanie sieci kontaktów: meetupy, konferencje online, grupy branżowe.
Podsumowanie: pierwszy krok jest trudny – ale nie losowy
Wejście do IT w 2026 roku nie jest już grą losową, w której „może się uda, może nie”. Rynek jest bardziej świadomy, dojrzały i ostrożny. To zła wiadomość dla tych, którzy liczą na cud po weekendowym kursie, ale dobra dla tych, którzy traktują zmianę zawodu jak realistyczny projekt.
Jeśli:
- wybierzesz specjalizację, na którą faktycznie jest popyt,
- zbudujesz portfolio odzwierciedlające realne potrzeby rynku,
- zdobędziesz choćby minimalne „pseudo-doświadczenie” z prawdziwymi ludźmi po drugiej stronie,
- nauczysz się sensownie aplikować i mówić o tym, co już zrobiłeś,
to brak „komercyjnych lat doświadczenia” przestanie być ścianą, a stanie się po prostu kolejnym punktem w rozmowie.
A w 2026 roku to już całkiem dużo.