Polski rynek pracy IT należy do najszybciej rozwijających się w Europie, co przyciąga zarówno międzynarodowe korporacje, jak i rodzime firmy technologiczne. W Polsce działa obecnie ponad 400 tys. specjalistów IT (rocznie uczelnie kończy ok. 80 tys. nowych absolwentów kierunków informatycznych). Zapotrzebowanie na ich umiejętności stale rośnie wraz z globalną cyfryzacją gospodarki. Poniżej przedstawiamy przekrojowy przegląd pracodawców w branży IT – od gigantów technologicznych, przez sektor publiczny i finanse, po startupy, software house’y oraz wolnych strzelców. Przyglądamy się także specyfice rynku w głównych ośrodkach (Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Poznań), popularnym technologiom oraz aktualnym statystykom dotyczącym zarobków i zatrudnienia.
Duże korporacje technologiczne w Polsce
W Polsce swoją obecność ulokowało wiele dużych korporacji międzynarodowych. Globalne firmy technologiczne – takie jak Google, Microsoft, Amazon, Intel, IBM, Nokia czy Samsung – posiadają nad Wisłą centra R&D, oddziały biznesowe lub biura regionalne. Przykładowo Google i Microsoft ulokowały biura w Warszawie, Intel i Amazon – w Gdańsku (Trójmiasto), IBM i Motorola prowadzą centra rozwojowe w Krakowie, a Nokia i bank Credit Suisse mają duże oddziały IT we Wrocławiu. Obecność tych gigantów potwierdza zdolność Polski do obsługi dużych, innowacyjnych projektów technologicznych. Oprócz firm stricte technologicznych, w Polsce działają także globalne firmy z sektora finansowego i konsultingowego z ogromnymi działami IT (np. banki inwestycyjne czy firmy outsourcingowe jak Capgemini, Accenture), a także korporacje z branży motoryzacyjnej czy przemysłowej rozwijające u nas oprogramowanie (np. ABB, Bosch i inne).
Równolegle Polska wydała własnych czempionów IT. Do największych rodzimych firm informatycznych należą m.in. Asseco Poland oraz Comarch – obie notowane na giełdzie i obecne od lat 90. Asseco Poland, wraz z grupą spółek zależnych, osiągnęło w 2024 roku przychody ok. 17,13 mld zł, co czyni je największym polskim dostawcą rozwiązań IT. Comarch to kolejny duży gracz z przychodami rzędu 1,9 mld zł, znany z systemów dla biznesu i administracji. W branży oprogramowania rozrywkowego wyróżnia się CD Projekt RED, twórca gier znanych na całym świecie (przychody tej grupy w 2024 sięgnęły ~985 mln zł). Dużym pracodawcą IT jest także platforma e-commerce Allegro, a w sektorze telekomunikacji – Orange Polska i Play – choć są to firmy z infrastrukturą telekom, zatrudniają liczne zespoły programistów i inżynierów. Warto dodać, że w czołówce rankingu firm IT w Polsce znajdują się nie tylko producenci oprogramowania, ale i dystrybutorzy sprzętu i rozwiązań IT (np. AB, Exclusive Networks) – jednak ich działalność mniej przekłada się na zatrudnienie programistów, a bardziej na sprzedaż.
Sektor publiczny, finanse i instytucje badawcze
Informatycy w Polsce znajdują zatrudnienie nie tylko w firmach IT, ale też w administracji publicznej, bankowości i sektorze akademickim. Urzędy i instytucje rządowe intensywnie rozwijają e-administrację – przykładowo Centralny Ośrodek Informatyki (COI) odpowiada za kluczowe systemy państwowe i osiągnął w 2024 roku ponad 500 mln zł przychodów, świadcząc o skali inwestycji IT w sektorze publicznym. Wiele ministerstw, urzędów wojewódzkich i samorządów zatrudnia własne zespoły IT utrzymujące systemy od ePUAP po lokalne bazy danych obywateli. Również sektor ochrony zdrowia informatyzuje się – przykładem może być system e-recept czy Internetowe Konto Pacjenta – co tworzy miejsca pracy dla programistów i administratorów w placówkach publicznych i firmach wdrażających takie systemy.
Banki i sektor finansowy to kolejny ogromny pracodawca dla specjalistów IT. Największe banki w Polsce (PKO BP, Pekao SA, Santander, mBank, ING i in.) zatrudniają setki, a nawet tysiące inżynierów oprogramowania, analityków danych czy administratorów bezpieczeństwa. Bankowość od lat inwestuje w nowe technologie – od bankowości mobilnej, przez fintech i blockchain, po zaawansowane systemy bezpieczeństwa – stąd duże zapotrzebowanie na programistów Java, .NET, specjalistów od baz danych czy cybersecurity. Ubezpieczyciele oraz firmy telekomunikacyjne również posiadają rozbudowane działy IT obsługujące systemy transakcyjne i sieciowe.
Nie można zapominać o środowisku akademickim i badawczym. Uczelnie wyższe, zwłaszcza politechniki i uniwersytety techniczne, potrzebują informatyków do obsługi infrastruktury (np. sieci, serwery, uczelniane systemy informatyczne), a także realizują projekty badawczo-rozwojowe z dziedziny IT. W centrach typu HPC (High Performance Computing), jak Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe (PCSS) czy Centrum Cyfroniki AGH, pracują zespoły rozwijające oprogramowanie naukowe i usługi chmurowe dla nauki. Instytuty badawcze (np. Instytut Informatyki PAN, NASK PIB) realizują projekty w obszarze sztucznej inteligencji, cyberbezpieczeństwa czy IoT, również zatrudniając programistów oraz badaczy z kompetencjami IT. Choć wynagrodzenia w sektorze publicznym i akademickim bywają niższe niż w korporacjach, te miejsca pracy oferują często stabilność zatrudnienia i możliwość udziału w projektach o dużym znaczeniu społecznym.
Małe i średnie firmy IT – software house’y i startupy
Oprócz korporacji, bardzo istotną częścią rynku są małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) działające w IT. Polska jest znana z licznych software house’ów, czyli firm świadczących usługi wytwarzania oprogramowania na zlecenie (nierzadko dla zagranicznych klientów). Takie firmy, zatrudniające od kilku do kilkuset osób, rozsiane są po całym kraju – od dużych miast po mniejsze ośrodki. Często specjalizują się w konkretnych technologiach lub branżach, np. tworzą aplikacje mobilne, systemy e-commerce albo oferują outsourcing programistów. Przykładem uznanych polskich software house’ów są choćby Netguru (Poznań, specjalizacja w projektach web i mobile), STX Next (Poznań – największy w Europie software house dedykowany Pythonowi), czy 10Clouds (Warszawa). Firmy te przyciągają developerów swobodniejszą atmosferą pracy niż korporacje oraz możliwością udziału w zróżnicowanych projektach dla klientów z całego świata.
Równolegle rozwija się dynamicznie polski ekosystem startupowy. W ostatniej dekadzie Polska stała się liderem Europy Środkowo-Wschodniej pod względem liczby i wartości startupów – wartość rodzimego ekosystemu startupowego szacowano w 2024 r. na ok. 58 mld euro, a nasz kraj może się pochwalić największą liczbą “jednorożców” (startupów wycenianych powyżej 1 mld USD) w regionie. Polskie startupy technologiczne odnoszą sukcesy na rynkach globalnych, przykładem jest DocPlanner (ZnanyLekarz) oferujący platformę do rezerwacji wizyt lekarskich, Booksy (aplikacja do umawiania wizyt w salonach usługowych), Brainly (platforma edukacyjna), Infermedica (sztuczna inteligencja w diagnostyce medycznej) czy VistaGen (Blinq) w obszarze fintech. Większość polskich startupów to wciąż stosunkowo niewielkie firmy (według raportu Startup Poland tylko ~4% startupów zatrudnia powyżej 50 osób), ale tworzą one istotny segment rynku pracy IT – oferując często nowatorskie projekty, opcje udziałów (tzw. ESOP) i kreatywne środowisko pracy dla programistów, product managerów czy specjalistów UXUI. Dodatkowo, powstające przy uczelniach spin-offy i firmy z inkubatorów technologicznych (np. przy parkach naukowych w Poznaniu, Krakowie czy Gdańsku) zasilają rynek nowymi miejscami pracy dla inżynierów oprogramowania.
Mikrofirmy IT – jedno- lub kilkuosobowe działalności – również stanowią sporą część branży. Część specjalistów działa jako podwykonawcy większych firm lub tworzy niszowe produkty software’owe, np. w modelu boutique software studio. Dzięki globalnym platformom dystrybucji i pracy zdalnej, nawet bardzo małe polskie firmy są w stanie świadczyć usługi dla klientów zagranicznych, konkurując jakością i ceną wykonania.
Freelancing i praca kontraktowa w IT
Coraz więcej polskich informatyków wybiera alternatywne modele pracy wobec tradycyjnej umowy o pracę – przede wszystkim kontrakty B2B oraz freelancing. W branży IT na porządku dziennym jest samozatrudnienie i świadczenie usług jako zewnętrzny kontraktor. Trend ten nasilił się w ostatnich latach dane z początku 2025 r. pokazują, że liczba ofert pracy dla specjalistów IT na kontraktach B2B jest już niemal dwukrotnie większa niż liczba ofert na umowę o pracę (w marcu 2025 odnotowano 8081 ofert B2B wobec 4065 ofert etatowych na portalu justjoin.it). Firmy chętnie korzystają z modelu B2B i zatrudniania freelancerów, ponieważ daje im to elastyczność w skalowaniu zespołów i optymalizacje kosztowe – budżety przeznaczane przez firmy na współpracę z freelancerami wzrosły w Polsce w 2024 r. o imponujące 51,5%.
Również sami specjaliści IT dostrzegają korzyści tej formy współpracy. Kontrakty B2B zapewniają zwykle korzystniejsze warunki finansowe (m.in. dzięki niższym obciążeniom podatkowym, jak ulga IP Box) i wyższe wynagrodzenie “na rękę” niż ekwiwalentna pensja na UoP. Dla wielu programistów ważna jest też możliwość wyboru projektów, pracy dla więcej niż jednego klienta jednocześnie czy elastyczny czas pracy – co oferuje freelancing. Badania wskazują, że populacja freelancerów IT w Polsce rośnie – w 2024 ich liczba zwiększyła się o ok. 14,4% rok do roku. Mniej więcej połowa traktuje freelance jako dodatkowe źródło dochodu, ale dla ponad 40% jest to główne zajęcie. Warto dodać, że specjaliści IT często pracują zdalnie dla zagranicznych klientów jako wolni strzelcy, konkurując na globalnych platformach (Upwork, Toptal itp.). Z drugiej strony, pewna część pracowników nadal preferuje etat ze względu na poczucie bezpieczeństwa, benefity (np. płatne urlopy, opieka zdrowotna) i jasno wytyczoną ścieżkę kariery w strukturze firmy. Niemniej kierunek zmian na rynku jest wyraźny – eksperci przewidują dalszy wzrost udziału elastycznych form zatrudnienia w IT, czemu sprzyja także rosnąca popularność pracy projektowej i zdalnej.
Największe centra IT w Polsce
Rynek pracy IT w Polsce jest skoncentrowany w kilku głównych aglomeracjach. Najwięcej specjalistów pracuje w takich ośrodkach jak Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto (Gdańsk-Gdynia-Sopot) oraz Poznań – te miasta łącznie skupiają ponad 85% wszystkich pracowników sektora IT w kraju. Każdy z tych regionów ma swoją specyfikę, w tym dominujące branże i technologie.
Warszawa
Warszawa jest największym rynkiem IT w Polsce – szacuje się, że w stolicy i okolicach pracuje ok. 100 tysięcy specjalistów IT. Jako centrum biznesowe kraju, Warszawa przyciąga międzynarodowe korporacje (to tu swoje siedziby mają np. Google, Microsoft, Oracle czy JP Morgan) oraz firmy z sektora finansowego (większość banków i instytucji finansowych utrzymuje centrale i działy IT właśnie w Warszawie). Stolica wyróżnia się liczbą centrali firm telekomunikacyjnych, mediowych i e-commerce – działają tu np. duże zespoły IT Orange i T-Mobile, a także rodzimego giganta e-handlu Allegro (choć firma wywodzi się z Poznania, znaczną część zespołów technicznych ulokowała w Warszawie). Wysoka koncentracja firm przekłada się na różnorodność technologii – w Warszawie znajdziemy oferty pracy praktycznie we wszystkich dominujących językach programowania i specjalizacjach, od Javy i .NET (powszechnych w korporacjach finansowych) przez JavaScript (agencje interaktywne, startupy) po Python (rozwijany m.in. w sektorze data science i ML). Warszawa oferuje też najwyższe wynagrodzenia w Polsce – mediany stawek w stolicy są wyższe niż w innych miastach, co wynika z większego popytu na ekspertów i wyższych kosztów życia. Nie brakuje tu również inicjatyw startupowych – działają duże akceleratory i huby technologiczne, np. Google for Startups Campus, Startup Hub Poland czy liczne coworkingi skupiające społeczność IT.
Kraków
Kraków to drugi co do wielkości hub IT w kraju, zatrudniający ok. 60 tysięcy specjalistów. Miasto, znane z silnych uczelni (AGH, Politechnika Krakowska, UJ), od lat przyciąga inwestycje technologiczne. Kraków słynie z licznych centrów R&D korporacji zagranicznych – obecne są tu firmy takie jak IBM, Motorola Solutions, Cisco, ABB, Sabre, Hitachi czy Luxoft. Historycznie to właśnie w Krakowie powstawały jedne z pierwszych centrów outsourcingu IT na początku lat 2000. Dziś miasto ma ugruntowaną reputację dostawcy wysoko wykwalifikowanych kadr, zwłaszcza w obszarach takich jak telekomunikacja, inżynieria oprogramowania, finanse (FinTech). Przykładowo, centrum Motorola Solutions (działające od lat 90.) rozwija zaawansowane systemy łączności i zatrudnia setki inżynierów. Z kolei Sabre rozwija w Krakowie oprogramowanie dla branży turystycznej (systemy rezerwacji lotniczych). Kraków ma też silną scenę startupową – to tutaj startował m.in. Brainly czy Estimote. Lokalny ekosystem wspiera Krakowski Park Technologiczny oraz programy preinkubacyjne przy uczelniach. Technologicznie w Krakowie spotkamy szerokie spektrum, choć można zauważyć przewagę języków takich jak Java, CC++ i Python (ze względu na projekty korporacyjne i naukowe). Wysoko rozwinięta jest również branża gier wideo – działa tu oddział studio CD Projekt Red oraz liczne mniejsze studia gamedev. Zarobki w Krakowie należą do najwyższych w kraju (ustępują jedynie Warszawie), a miasto przyciąga także wielu specjalistów z zagranicy – stała się tu widoczna społeczność obcokrajowców pracujących w IT, zwłaszcza z Ukrainy, Białorusi czy krajów UE.
Wrocław
Wrocław to kolejny prężny ośrodek IT, w którym pracuje ponad 40 tysięcy specjalistów. Stolica Dolnego Śląska w ciągu ostatnich dwóch dekad przyciągnęła wiele inwestycji technologicznych, stając się jednym z głównych centrów outsourcingu IT i usług wspólnych. We Wrocławiu swoje centra mają m.in. Nokia (duże R&D w obszarze telekomunikacji i 5G) oraz Credit Suisse (centrum technologiczne obsługujące globalne operacje banku). Ponadto obecne są firmy jak IBM, Dolby, EPAM, UBS, HP Enterprise, a w ostatnich latach dynamicznie rośnie sektor startupów (np. wrocławski Infermedica z sektora AI w medycynie zdobył międzynarodowe uznanie). Silne zaplecze akademickie (Politechnika Wrocławska, Uniwersytet Wrocławski) dostarcza corocznie ~2000 absolwentów ICT, co zasila lokalny rynek. Wrocław znany jest z inicjatyw takich jak Wrocławskie Centrum Badań EIT+ czy akcja Akamai (Akamai przejęło tu swego czasu lokalny startup). Technologicznie we Wrocławiu znaczącą rolę odgrywają projekty embedded i telekom (CC++, technologie sieciowe) dzięki Nokii, jak i finansowe (Java, SQL) dzięki obecności centrów bankowych. Miasto stawia też na smart city i IoT – działa tu wiele meetupów, konferencji (np. Wroclove.rb dla Ruby, Boiling Frogs dla programistów). Polityka władz lokalnych sprzyja branży – stworzono specjalne strefy ekonomiczne dla inwestorów z sektora IT, a Wrocław jest chwalony za jakość życia, co pomaga przyciągać talenty.
Trójmiasto (Gdańsk, Gdynia, Sopot)
Trójmiasto stanowi wspólny rynek pracy IT dla aglomeracji Gdańska, Gdyni i Sopotu. W regionie tym działa około 30 tysięcy specjalistów IT. Gdańsk od lat wyróżnia się w branży dzięki obecności Intela – gigant półprzewodnikowy ulokował tu swoje duże centrum R&D, gdzie rozwija m.in. oprogramowanie układowe i narzędzia dla inżynierów (Intel Poland w Gdańsku to jeden z głównych ośrodków tej firmy poza USA). Również Amazon wybrał Gdańsk na lokalizację swojego centrum deweloperskiego (pracującego m.in. nad technologiami chmurowymi i rozwiązaniami Alexa). Trójmiasto przyciąga też inne firmy – swoje biura mają tu m.in. Dynatrace, Bayer (digital), Fujitsu, LPP (e-commerce). Atutem regionu jest strategiczne położenie, bliskość portu i granicy z zachodnią Europą, co wspiera rozwój firm z branży logistycznej i morskiej (np. systemy portowe, rozwiązania dla żeglugi). Działa Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna i Gdański Park Naukowo-Technologiczny, które goszczą sporo mniejszych firm i startupów. Przykładem udanego trójmiejskiego startupu jest choćby EduSlip (narzędzia edukacyjne) czy Solwit (usługi software). W Trójmieście rozwijają się technologie chmurowe (wspomniany Amazon, a także lokalne firmy integrujące AzureAWS), embedded (Intel, a także spółki powiązane z elektroniką) oraz gry komputerowe – działa tu oddział CD Projekt (Digital Scapes) i inne studia. W porównaniu z Warszawą czy Krakowem, Trójmiasto jest nieco mniejszym rynkiem, ale oferuje bardzo dobre zarobki i styl życia (bliskość morza), co przyciąga specjalistów chętnych do relokacji.
Poznań
Poznań choć mniejszy, również zalicza się do ważnych ośrodków IT – pracuje tu około 25 tysięcy specjalistów. Miasto znane jest z przedsiębiorczości i sektora handlu, co przekłada się na obecność firm e-commerce i finansowych. Swoje korzenie ma tu platforma Allegro, która rozwinęła jeden z największych zespołów deweloperskich w kraju. W Poznaniu obecny jest także amerykański Sabre – globalny dostawca IT dla branży turystycznej – co podkreśla znaczenie miasta na mapie inwestycji zagranicznych. Ponadto działają tu firmy takie jak Roche (IT), Egnyte, Capgemini (centra usług). Poznań wyróżnia Poznański Park Naukowo-Technologiczny, wspierający startupy i projekty spin-off Politechniki Poznańskiej i UAM. Społeczność IT integruje wiele inicjatyw – znane meetup’y jak Pyra.js (front-end), Poznan Java User Group, konferencje PolyConf czy GeeCON gościły tutaj uczestników z całego świata. W Poznaniu kwitnie scena gamingowa – działa tu kilka studiów tworzących gry (np. Techland ma część zespołów właśnie w Poznaniu). Technologicznie miasto nie odbiega od reszty kraju sporo ofert dotyczy Java i .NET (aplikacje biznesowe), ale też PHP i JavaScript (duża liczba agencji interaktywnych). Według analiz, Poznań oferuje nieco niższe koszty życia przy wciąż konkurencyjnych płacach IT – stąd bywa wybierany przez specjalistów szukających balansu między zarobkami a wydatkami. Miasto to często pojawia się w rankingach “hidden gem” dla sektora IT, oferując stabilny rynek i dobrą współpracę lokalnych władz z branżą (np. programy stażowe, targi pracy IT).
(Oprócz powyższych, warto wspomnieć też o innych rosnących ośrodkach jak Katowice (Górny Śląsk) – ~34 tys. specjalistów, przyciągające firmy jak Capgemini i IBM – czy Łódź, gdzie inwestuje sektor telekomunikacyjny i BPO. Niemniej, to Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto i Poznań pozostają głównymi hubami zatrudnienia w IT.)
Popularne technologie i specjalizacje w IT
Technologie używane w branży IT ewoluują, lecz na polskim rynku wyraźnie widać zarówno stabilne, klasyczne stacki, jak i nowe trendy. Języki programowania takie jak Java, JavaScript i Python należą do najpopularniejszych i najczęściej poszukiwanych przez pracodawców. Python w ostatnich latach wiedzie prym w wielu rankingach – w globalnym indeksie TIOBE w maju 2025 zajął 1. miejsce z udziałem 25,35%, wyprzedzając C++, C, Javę, C# i JavaScript. Popularność Pythona wynika z jego wszechstronności i bogatego ekosystemu – szczególnie w obszarach analizy danych, uczenia maszynowego (ML) i automatyzacji. W Polsce programistów Python chętnie zatrudniają firmy pracujące nad AI, analizą danych (np. w bankowości) czy rozwijające aplikacje webowe (frameworki DjangoFlask).
Java oraz technologie .NET (C#) pozostają filarami w dużych systemach korporacyjnych. W sektorze enterprise – bankowości, finansach, telekomunikacji – nieustannie jest popyt na doświadczonych programistów Java i .NET do utrzymania i rozwoju rozbudowanych aplikacji biznesowych. Szacuje się, że ponad 90% firm z listy Fortune 500 używa Javy do krytycznych systemów, co odzwierciedla także polski rynek backendowcy Java należą do najliczniejszej grupy specjalistów IT w Polsce. Według raportów, w 2024 r. co piąte ogłoszenie w IT dotyczyło backendu, a sumarycznie oferty dla programistów (backend+frontend+fullstack) stanowiły ok. 36,6% rynku. Jest to nieco mniej niż kilka lat temu, co wynika z rosnącego udziału innych ról w IT. JavaScript natomiast dominuje na froncie – to podstawowy język tworzenia aplikacji webowych. Programiści JavaScript (wraz z frameworkami jak React, Angular, Vue) wciąż są bardzo poszukiwani, choć warto zauważyć, że w 2024 liczba ofert dla frontendowców spadła o ok. 20% rok do roku, a konkurencja kandydatów stała się ogromna (średnio aż 149 chętnych na jedno miejsce w frontendzie). Niemniej JS pozostaje fundamentem współczesnych aplikacji – od stron internetowych po aplikacje mobilne (dzięki technologiom jak React Native) i desktopowe.
Oprócz programistów aplikacji, coraz większą rolę odgrywają inne specjalizacje IT. Rosnący segment stanowią eksperci od analizy danych (BI), sztucznej inteligencji oraz uczenia maszynowego. W 2024 liczba ofert pracy w kategorii AIML niemal się podwoiła, co było najwyższym wzrostem procentowym spośród wszystkich specjalizacji. Mimo że wciąż stanowiska związane z AI stanowią ok. 3% wszystkich ogłoszeń, ich liczba przekroczyła już 1000 i dynamicznie rośnie. Firmy poszukują nie tylko data scientistów znających Pythona czy R, ale również inżynierów potrafiących wdrażać modele uczenia maszynowego w środowiskach produkcyjnych, specjalistów od NLP czy Computer Vision, a także ekspertów łączących AI z biznesem (np. do optymalizacji procesów). Inżynierowie danych (Data Engineers) stali się kluczowi przy rosnących wolumenach big data.
Kolejnym obszarem o olbrzymim zapotrzebowaniu jest chmura i DevOps. Migracja firm do rozwiązań chmurowych (AWS, Azure, GCP) powoduje, że specjaliści od Cloud Engineering, DevOps, SRE są jednymi z najbardziej rozchwytywanych na rynku. W 2025 większość firm planuje dalszą rozbudowę infrastruktury w chmurze, co przekłada się na oferty dla osób biegle poruszających się w konteneryzacji (Docker), orkiestracji (Kubernetes), IaC (Terraform, Ansible) czy administrowaniu usługami cloud. Prognozy mówią, że do 2027 aż 80% firm będzie outsourcować usługi DevOps (wobec 25% w 2023) – co obrazuje skalę trendu. W Polsce tysiące ofert dotyczyło w 2024 r. kompetencji chmurowych – tylko w II kwartale odnotowano ponad 7656 ogłoszeń wymagających znajomości Azure, AWS lub GCP.
Niezmiennie ważne są także specjalizacje infrastrukturalne administratorzy IT, sieciowcy, specjaliści bezpieczeństwa (cybersecurity). Trend cyfryzacji podniósł rangę bezpieczeństwa IT – w 2024 kategoria Security odnotowała wzrost liczby ogłoszeń aż o 39% rok do roku. Firmy poszukują administratorów bezpieczeństwa, analityków SOC, ekspertów od pentestów i wdrożeń standardów ochrony danych. Również obszar product managementu w IT rośnie – zapotrzebowanie na Product Ownerów Managerów wzrosło dwucyfrowo wraz z dojrzewaniem firm tech, które potrzebują ludzi łączących kompetencje biznesowe i techniczne.
Podsumowując, polski rynek IT staje się coraz bardziej zróżnicowany technologicznie. Oprócz mainstreamowych ról programistycznych, silnie zaznaczają się nowe nisze AI, analiza danych, DevOps, bezpieczeństwo, a nawet game development czy UX design. Dla kandydatów oznacza to szersze spektrum ścieżek kariery, a dla pracodawców – konieczność konkurowania o talenty także spoza klasycznego grona developerów.
Wynagrodzenia i sytuacja na rynku pracy IT
Zarobki w branży IT w Polsce należą do najwyższych na rynku i nadal rosną, choć tempo wzrostu ostatnio nieco wyhamowało. Średnie wynagrodzenie programisty w połowie 2024 roku wynosiło ok. 16 935 zł brutto na umowę o pracę, a w przypadku kontraktu B2B średnio 20 815 zł netto (czyli “na rękę”). Stawki te oczywiście różnią się w zależności od doświadczenia, technologii i lokalizacji. Młodsi programiści (juniorzy) na starcie mogą liczyć na około 8–12 tys. zł brutto miesięcznie, podczas gdy doświadczeni seniorzy z kilkuletnim stażem często zarabiają powyżej 15–20 tys. zł brutto, a w przypadku ról niszowych czy kierowniczych (np. architekci systemów, eksperci od bezpieczeństwa) wynagrodzenia sięgają nawet 25–30 tys. zł brutto miesięcznie. Najlepiej opłacane specjalizacje to obecnie architektura IT, cyberbezpieczeństwo, Big Data, data science oraz konsulting ERP (SAP) – czyli stanowiska wymagające unikalnej wiedzy i doświadczenia.
Warto zauważyć, że wysokość pensji różni się geograficznie – w metropoliach jak Warszawa, Kraków czy Wrocław widełki płacowe są średnio wyższe niż w mniejszych miastach. Dla przykładu, senior developer w Warszawie może otrzymać ofertę o kilka tysięcy złotych wyższą niż analogiczny w Łodzi czy Lublinie, co wynika z wyższych kosztów życia w stolicy oraz większej konkurencji o talent. Jednocześnie praca zdalna i otwartość firm na zatrudnianie spoza swojej siedziby spowodowały częściowe wyrównywanie się tych różnic – specjaliści z regionów mogą negocjować stawki zbliżone do warszawskich, jeśli dysponują poszukiwanymi umiejętnościami.
Dynamika zatrudnienia w IT w ostatnich latach przechodziła zmienne fazy. Po okresie prawdziwego boomu (do około 2021–2022), rok 2023 przyniósł pewne ochłodzenie – spadła liczba nowych projektów, firmy ostrożniej podchodziły do rekrutacji, a kandydaci zauważyli większą konkurencję na rynku. Jednak 2024 rok przyniósł stabilizację i oznaki ożywienia. Liczba ofert pracy utrzymała się na poziomie zbliżonym do roku poprzedniego (tylko 2,6% mniej niż w 2023), a pod koniec roku rynek wyraźnie przyspieszył – w samym IV kwartale 2024 opublikowano o 22% więcej ogłoszeń niż rok wcześniej. Wynagrodzenia przestały rosnąć w tak zawrotnym tempie jak wcześniej – nie odnotowano już dwucyfrowych skoków płac, a w niektórych specjalizacjach nastąpiła nawet lekka korekta stawek w dół (zwłaszcza górnych widełek na B2B dla ról takich jak frontend, mobile czy DevOps). Generalnie jednak płace w IT nadal minimalnie rosły lub pozostały bez zmian, co sygnalizuje dążenie rynku do równowagi po okresie dynamicznych podwyżek.
Popyt na specjalistów wciąż jest wysoki, ale kandydatów również nie brakuje. Średnio w 2024 roku na jedno ogłoszenie o pracę w IT aplikowały 44 osoby, podczas gdy rok wcześniej 40. Szczególnie duża konkurencja panuje na stanowiskach juniorskich i w popularnych technologiach frontendowych – jak wspomniano, na jedno ogłoszenie front-end potrafi przyjść kilkaset CV. Z kolei w obszarach takich jak AI czy bezpieczeństwo wciąż mamy rynek pracownika – liczba ofert przewyższa liczbę dostępnych ekspertów, co wywołuje intensywną rywalizację firm o talenty i napędza wynagrodzenia w tych niszach.
Pomimo przejściowych wahań, perspektywy zatrudnienia w IT pozostają bardzo dobre. Według badań nastrojów, ponad połowa firm IT wchodząc w rok 2025 deklarowała, że zamierza zwiększać zatrudnienie, a tylko niespełna 8% spodziewała się pogorszenia koniunktury. Około 70% firm przyznało też, że w 2024 podniosło płace swoim pracownikom, chcąc zatrzymać kluczowe osoby. Branża IT w Polsce wciąż cierpi na niedobór doświadczonych specjalistów w niektórych dziedzinach, a nowe inwestycje (jak centra R&D zagranicznych korporacji czy rozwój polskich firm produktowych) generują kolejne miejsca pracy. Co istotne, polscy specjaliści są coraz częściej zatrudniani do projektów międzynarodowych, nie opuszczając kraju – dzięki pracy zdalnej globalne firmy kontraktują nasze talenty, co dodatkowo zwiększa konkurencję na lokalnym rynku.
Podsumowanie Polska oferuje informatykom szeroki wachlarz możliwości zawodowych – od pracy w wielkich korporacjach po własną działalność freelance, od Warszawy po mniejsze miasta. Rynek dojrzewa i dywersyfikuje się technologicznie. Mimo chwilowego spowolnienia w 2023, sektor IT znów nabiera rozpędu, a specjaliści z poszukiwanymi umiejętnościami mogą liczyć na atrakcyjne warunki zatrudnienia. Dla pracodawców oznacza to konieczność nie tylko konkurowania płacą, ale też dbania o rozwój pracowników i kulturę pracy, bo w dynamicznej branży IT utalentowani ludzie mają wiele ścieżek do wyboru. Polska branża IT pozostaje jednym z filarów nowoczesnej gospodarki, a jej dalszy rozwój będzie w dużej mierze determinowany dostępnością odpowiednich kadr i umiejętnym wykorzystaniem globalnych trendów technologicznych.
Źródła Statystyki i informacje wykorzystane w artykule pochodzą z aktualnych raportów branżowych i danych rynkowych, m.in. raportu NoFluffJobs o rynku pracy IT 2024, analiz inhire.io, raportów społeczności IT (Bulldogjob, JustJoinIT), a także opracowań firm doradczych (Motife, Square One Resources) oraz serwisów informacyjnych. Wszystkie przytoczone liczby odzwierciedlają stan na przełomie lat 2024–2025, pokazując bieżący obraz polskiego rynku pracy IT.