Branża IT w Polsce powoli wychodzi z zastoju ostatnich lat i obserwujemy ponowny wzrost rekrutacji. W 2024 roku liczba ofert pracy w IT ustabilizowała się (tylko o 2,6% mniej niż w 2023), a w IV kwartale 2024 nastąpiło odbicie – opublikowano aż 22% więcej ogłoszeń niż rok wcześniej. W 2025 roku trend wzrostowy wyraźnie przyspieszył – według danych Just Join IT w pierwszym półroczu 2025 liczba ofert IT wzrosła o 68% rok do roku (do 24,5 tys.). Ten boom napędza przede wszystkim „gorączka AI”, czyli inwestycje firm w sztuczną inteligencję i automatyzację procesów biznesowych. W efekcie rośnie zapotrzebowanie na specjalistów nie tylko w tradycyjnym programowaniu, ale też w obszarach data science, uczenia maszynowego, DevOps, chmury czy cyberbezpieczeństwa.
Jednocześnie strukturа popytu na kompetencje IT uległa zmianie. Klasyczne role programistyczne (backend, frontend, fullstack) nie dominują już tak, jak kilka lat temu. W 2024 roku zaledwie 36,6% ofert dotyczyło ściśle programowania, podczas gdy jeszcze 2–3 lata temu było to ponad połowa. Największy przyrost ogłoszeń dotyczył innych specjalizacji: Security (+39% rok do roku), Data & BI (+34%), a także AI i Product Management (wzrosty dwucyfrowe). Oznacza to, że rynek IT staje się coraz bardziej zróżnicowany, a firmy poszukują talentów w szerszym spektrum technologii.
W niniejszym artykule przyjrzymy się, jakie technologie są najczęściej wymagane w polskich ofertach pracy IT na lata 2025/2026, bazując na aktualnych danych z portali No Fluff Jobs, Just Join IT oraz LinkedIn. Analizujemy trendy w różnych obszarach: językach programowania, technologiach frontendowych i backendowych, narzędziach DevOps i chmurowych, AI/ML, cyberbezpieczeństwie, danych i analityce, QA/testach i innych ważnych domenach. Porównamy też popularność technologii między różnymi rolami (np. developer backendu vs. inżynier danych vs. specjalista ds. bezpieczeństwa), aby pomóc osobom planującym rozwój kariery zrozumieć, na które umiejętności jest obecnie największe zapotrzebowanie.
Ranking TOP 10 technologii w ogłoszeniach IT
Na podstawie analiz ofert pracy możemy zestawić listę dziesięciu najczęściej poszukiwanych technologii. W rankingu dominują języki programowania i pokrewne narzędzia, co wynika z faktu, że ponad jedna trzecia ogłoszeń w IT dotyczy stanowisk programistycznych. Poniżej przedstawiamy TOP 10 technologii według częstości pojawiania się w ogłoszeniach (w nawiasach podano szacunkowy odsetek ofert pracy, w których dana technologia była wymieniana):
| Technologia | Odsetek ofert (2024/25) | Dominujące zastosowanie | | --- | --- | --- | | SQL | ~20% | Bazy danych, BI/Dane | | Python | 19% | Backend, AI/ML, Data Science | | Java | 19% | Backend, aplikacje enterprise | | JavaScript | 11% | Frontend (przeglądarki), Fullstack | | TypeScript | 11% | Frontend (nowoczesny JS), Fullstack | | PHP | 8% | Backend (web development) | | C# /.NET | 6% | Backend (aplikacje .NET, Unity) | | C++ | 3% | Systemy embedded, wydajność krytyczna | | React (biblioteka) | ~5% (wśród ogłoszeń) | Frontend (interfejsy webowe) | | AWS (chmura) | ~5% (szacunek) | Chmura obliczeniowa, DevOps |
Źródło: Opracowanie własne na podstawie raportu No Fluff Jobs 2024/2025, danych Statista oraz analiz ofert pracy (NFJ, JJI).
Tabela powyżej ilustruje, że najczęściej poszukiwane są uniwersalne języki programowania oraz technologie chmurowe i frontendowe. W czołówce znalazły się SQL, Python i Java, obecne każda w ok. 15–20% ofert. Wysoka pozycja SQL wynika z tego, że praca z bazami danych jest wymagana nie tylko od programistów, ale i od specjalistów BI/Analytics oraz wielu innych ról. Python utrzymuje się wśród liderów dzięki swojej wszechstronności – jest wykorzystywany w backendzie, data science oraz rozwijających się projektach AI/ML. Java od lat pozostaje filarem backendu i dużych systemów enterprise (co potwierdza fakt, że co dziesiąte ogłoszenie na Just Join IT dotyczyło Java Developera).
Wysoka jest również popularność JavaScript (oraz supersetu TypeScript), które napędzają rozwój frontendowy i aplikacji webowych. Według statystyk, JavaScript pojawia się w około 24% ogłoszeń dla programistów w Polsce, a TypeScript w 11%. PHP i C# (.NET) nadal figurują w pierwszej dziesiątce – choć ich udział procentowy jest niższy (~6–8%), wciąż stanowią podstawę wielu projektów webowych i korporacyjnych. C++ pozostaje istotny w niszach wymagających wysokiej wydajności (np. systemy wbudowane, rozwiązania low-latency).
W rankingu umieściliśmy także React – najpopularniejszą bibliotekę frontendową – oraz AWS jako reprezentanta chmury publicznej. Co prawda w samych statystykach najczęściej wymienianych „języków” React czy AWS nie są ujęte, ale ich znajomość jest coraz częściej wymagana. Przykładowo, aż 52% ofert dla Frontend Developerów wymienia Reacta, co czyni go de facto jednym z najgorętszych „języków” frontendu. Podobnie kompetencje chmurowe (AWS/Azure/GCP) stały się standardowym wymaganiem w administracji i DevOps – trudno wskazać konkretny procent, bo często oferty akceptują dowolną chmurę, ale ogólnie cloud computing jest dziś kluczową umiejętnością.
Poniższy wykres wizualizuje popularność wybranych języków programowania w ofertach pracy IT w Polsce (dane za 2022 rok, trend nadal aktualny): JavaScript, Java i Python zajmują na nim trzy pierwsze miejsca. Pozostałe technologie (TypeScript, PHP, C#, C++) domykają stawkę „Top 7”, a SQL – choć nie został ujęty na wykresie – w rzeczywistości przewyższa wszystkie jezykowe pod względem liczby ofert.
Udział najczęściej wymaganych języków programowania w polskich ofertach pracy IT (JavaScript 24%, Java 21%, Python 15%, TypeScript 11%, PHP 8%, C# 6%, C++ 3%). Źródło: dane Statista za 2022 rok
Technologie frontendowe – dominacja React i rosnące wymagania full-stack
Frontend w ofertach pracy stanowi obecnie mniejszy udział niż kiedyś – według NFJ w 2024 roku tylko ok. 5% wszystkich ogłoszeń dotyczyło stricte frontendu (spadek o 20% względem 2023). Paradoksalnie jednak, konkurencja kandydatów w tej specjalizacji jest największa na rynku – na jedno ogłoszenie potrafi aplikować średnio 186 osób na poziomie mid i aż 370 na juniora. Frontend jest więc obszarem o relatywnie niskim popycie, ale bardzo wysokiej podaży kandydatów.
Mimo mniejszej liczby ofert, pewne technologie frontendowe pozostają niemal obowiązkowe tam, gdzie rekrutuje się UI developerów. React jest absolutnym liderem – pojawia się aż w 52% ofert frontendowych. Jego popularność wynika z bogatego ekosystemu i powszechnego użycia w projektach webowych (startupach i korporacjach). Angular zajmuje drugie miejsce, obecny w ok. 25% ogłoszeń na frontend. Vue.js również bywa poszukiwany, choć znacznie rzadziej (częściej w młodszych firmach lub projektach wymagających lekkiego frameworka).
Warto zauważyć trend zgłaszany przez pracodawców: rosną wymagania full-stack. Od frontendowców coraz częściej oczekuje się znajomości także technologii backendowych lub przynajmniej środowiska Node.js. Popularne staje się również łączenie umiejętności frontendowych z frameworkami serwerowymi jak Next.js (React SSR). Powodem jest chęć zatrudnienia bardziej uniwersalnych deweloperów, którzy potrafią tworzyć całościowe rozwiązania front-back.
Technologie webowe „około-frontowe” – jak HTML5, CSS3, czy preprocesory (Sass) – są traktowane jako oczywista podstawa i często niewymieniane explicite w ofertach (zakłada się ich znajomość). Coraz większą wagę ma za to wydajność i optymalizacja frontendu (np. narzędzia buildujące typu Webpack/Vite, techniki PWA) oraz dobre praktyki UX/UI (dostępność, responsywność).
Podsumowując, frontend w 2025 to rynek rekrutacyjnie trudny dla kandydatów – ofert jest mało, ale wymagania wysokie: React + TypeScript to właściwie standard, do tego znajomość innych frameworków (np. Angular) bywa atutem, a umiejętność pracy full-stack (np. z Node.js) coraz częściej przechyla szalę na korzyść kandydata.
Technologie backendowe – Java na szczycie, Python goni, microservices w standardzie
Backend pozostaje największym obszarem zatrudnienia w IT – około 20% ofert pracy w 2024 dotyczyło właśnie backendu (najwięcej ze wszystkich specjalizacji). Doliczając oferty full-stack, znaczenie programowania po stronie serwera jest dominujące. Wśród backendowców panuje jednak umiarkowana konkurencja – na ogłoszenie na poziom mid aplikowało średnio 51 kandydatów, a na seniora ~32. Zdobycie pracy w back-endzie jest zatem łatwiejsze niż we frontendzie, choć trudniejsze niż w bardziej niszowych technologiach.
Niezmiennym liderem backendu w Polsce jest Java. Szacuje się, że ok. 9–10% wszystkich ofert IT dotyczy programistów Java. Język ten utrzymuje silną pozycję w sektorze finansowym, ubezpieczeniowym, e-commerce i wszędzie tam, gdzie potrzeba skalowalnych, sprawdzonych rozwiązań. Python, historycznie kojarzony bardziej z analizą danych, wyrósł na drugą najpopularniejszą technologię backendową – pojawia się w ~19% ogłoszeń ogółem, co oznacza że ilościowo niemal dorównuje Javie. Python jest wykorzystywany zarówno w tworzeniu mikroserwisów webowych (np. z użyciem Django/Flask), jak i – a może przede wszystkim – w projektach z pogranicza data science, machine learningu i automatyzacji, które zyskują na znaczeniu.
Wciąż obecny w wielu ogłoszeniach backendowych jest Node.js (JavaScript/TypeScript po stronie serwera). Chociaż statystyki często klasyfikują Node jako część ekosystemu JS, to praktycznie każda oferta Fullstack i sporo ofert Backend (szczególnie w startupach) wymaga znajomości Node.js. C#/.NET to kolejny filar – technologia Microsoftu, używana do budowy aplikacji enterprise, systemów wewnętrznych i gier (Unity). Jej udział oceniany jest na kilka procent rynku ofert, co w praktyce przekłada się na setki ogłoszeń, zwłaszcza w firmach zagranicznych posiadających centra R&D w Polsce. PHP nieco traci na znaczeniu – według danych z 2024 r. odpowiadał za ok. 3,8% rynku IT – ale wciąż jest istotny w kontekście web developmentu (mnóstwo stron i aplikacji legacy opiera się o PHP, np. w ramach CMS-ów czy sklepów internetowych).
Wymagania technologiczne w backendzie coraz częściej obejmują architekturę mikroserwisów i powiązane narzędzia. Firmy oczekują od kandydatów doświadczenia z konteneryzacją (Docker, Kubernetes) oraz tworzeniem infrastruktury jako kod – Terraform, Ansible należą do czołówki pożądanych umiejętności u inżynierów backend/DevOps. Typowy profil ogłoszenia Backend Developer 2025 może więc wymieniać np.: Java (Spring Boot) lub Python (Django), znajomość baz danych (SQL), doświadczenie z mikroserwisami (Docker/K8s), podstawy chmury (AWS/Azure) i ewentualnie CI/CD (Jenkins/GitLab).
Warto dodać, że w ramach backendu rozwijają się też specjalizacje niszowe – np. C++/embedded dla systemów wbudowanych i IoT, Golang w projektach chmurowych czy wysoko wydajnych, Kotlin na backend (wykorzystanie rośnie z racji popularności Kafki i ekosystemu JVM). Choć niszowe, technologie te mogą zapewniać przewagę konkurencyjną kandydatom w wąskich rekrutacjach.
Podsumowanie backendu: Java i Python królują pod względem liczby ofert, ale rynek jest różnorodny. Kandydaci powinni wykazać się znajomością nowoczesnych praktyk (cloud, DevOps, mikroserwisy) obok biegłości w konkretnym języku. Stabilne zapotrzebowanie utrzymuje się na .NET i Node.js, a pewną niszę stanowią C++ i nowe języki jak Go – warto je rozważyć, jeśli planujemy specjalizację.
DevOps i chmura – niezbędnik nowoczesnego IT
DevOps, administrowanie systemami oraz inżynieria chmury stały się w ostatnich latach jednymi z najbardziej pożądanych kompetencji IT. Jeszcze niedawno administrator IT mógł skupiać się wyłącznie na lokalnej infrastrukturze, ale dziś firmy oczekują od specjalistów znacznie szerszego profilu. Standardem jest znajomość platform chmurowych – najczęściej AWS, Azure lub Google Cloud. Praktycznie każde ogłoszenie w kategorii DevOps/SysAdmin wymaga doświadczenia z co najmniej jedną chmurą publiczną.
Równie kluczowa jest umiejętność konteneryzacji i orkiestracji: Docker oraz Kubernetes są wymieniane w większości ofert DevOps. Ponadto na pierwszy plan wysunęło się podejście Infrastructure as Code (IaC) – narzędzia takie jak Terraform czy Ansible figurują w czołówce wymagań, umożliwiając automatyzację zarządzania infrastrukturą. Nie można zapomnieć o CI/CD – znajomość systemów ciągłej integracji i deploymentu (Jenkins, GitLab CI, GitHub Actions) jest traktowana jako oczywistość.
Ciekawym trendem jest przenikanie się kompetencji DevOps z cyberbezpieczeństwem. Jak zauważa raport Just Join IT, od adminów coraz częściej oczekuje się zaangażowania w aspekty bezpieczeństwa systemów. Typowe wymagania obejmują m.in.: zarządzanie tożsamością i dostępami (IAM), monitorowanie zagrożeń i analiza logów, znajomość narzędzi SIEM oraz wdrażanie zasad Zero Trust. DevOps Engineer 2025 to zatem ktoś w rodzaju „inżyniera infrastruktury w chmurze z zacięciem bezpieczeństwowym”.
Liczba ofert w obszarze DevOps/system admin dynamicznie rośnie. W 2024 roku kategoria ta zwiększyła udział, a w I połowie 2025 DevOps był wymieniany wśród najszybciej rosnących specjalizacji obok AI i analityki. Zapotrzebowanie płynie zarówno od software house’ów, jak i dużych firm migrujących usługi do chmury. Dla specjalistów oznacza to dobre perspektywy zatrudnienia oraz konkurencyjne zarobki – często porównywalne z programistycznymi, zwłaszcza gdy w grę wchodzi odpowiedzialność za bezpieczeństwo czy utrzymanie kluczowych systemów.
Podsumowując, DevOps w 2025/26 r. to jedna z najbardziej przyszłościowych ścieżek: „chmurowi” inżynierowie z DevOps mogą liczyć na mnogość ofert. Aby sprostać wymaganiom rynku, powinni stale poszerzać kompetencje – od automatyzacji i konteneryzacji, przez umiejętności cloud (w tym multi-cloud), po podstawy bezpieczeństwa. Firmy szukają osób, które pomogą im usprawnić procesy wydawnicze, obniżyć koszty infrastruktury i zabezpieczyć systemy – jest to rola kluczowa w dobie powszechnej migracji do chmury i nacisku na niezawodność usług.
AI i uczenie maszynowe – boom ogłoszeń i nowe role
AI/ML (sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe) to bez wątpienia najszybciej rosnący segment rynku pracy IT. Według danych No Fluff Jobs, liczba ofert dla specjalistów AI/ML wzrosła o 22% w skali roku, a w przypadku kategorii Data & BI aż o 34%. Co więcej, w samym II kwartale 2025 przyrost ofert AI/ML był najwyższy spośród wszystkich specjalizacji. Trend ten jest napędzany upowszechnieniem modeli generatywnych (ChatGPT, DALL-E), inwestycjami firm w AI oraz potrzebą analizy coraz większych zbiorów danych.
Zwiększony popyt idzie w parze z wysokimi wynagrodzeniami. Specjaliści AI/ML oraz Data Science należą do najlepiej opłacanych – średnie górne widełki dla seniorów na B2B przekraczają 25 tys. zł netto miesięcznie, a w niszowych przypadkach (np. wysoce wyspecjalizowany AI Researcher) oferty sięgają nawet 30 tys. zł+. Hitem 2023 były stanowiska Prompt Engineer (tworzenie i optymalizacja promptów dla modeli językowych) czy ML Ops Engineer (utrzymanie infrastruktury ML) – pojawiły się one również w Polsce, choć na razie w niewielkiej liczbie.
Jakie umiejętności są poszukiwane w AI/ML? Podstawą jest oczywiście Python (z bibliotekami takimi jak TensorFlow, PyTorch, scikit-learn), znajomość algorytmów uczenia maszynowego, modeli głębokich sieci neuronowych, a także zagadnień jak przetwarzanie języka naturalnego (NLP) czy computer vision – w zależności od roli. Coraz częściej wymaga się też doświadczenia z chmurą (np. usługi typu AWS SageMaker, GCP AI Platform) oraz z narzędziami do automatyzacji procesu uczenia (MLflow, Kubeflow).
Warto wspomnieć, że AI przenika inne role – np. programiści integrują modele AI w aplikacjach, analitycy danych korzystają z ML do prognoz, a nawet testerzy zaczynają używać narzędzi AI do generowania scenariuszy testowych. W rezultacie znajomość narzędzi AI staje się atutem nawet dla juniorów na rynku – pracodawcy doceniają osoby „na bieżąco” z trendami AI i potrafiące wykorzystywać np. ChatGPT do zwiększenia swojej produktywności.
Ciekawym zjawiskiem jest jednak pewne schłodzenie początkowej euforii. O ile osób przeglądających oferty AI przybyło o 68% r/r w 2023, to raporty z 2025 sygnalizują spadek zainteresowania kandydatów kategorią „AI” w I połowie 2025. Może to oznaczać, że rynek stał się bardziej wymagający – firmy oczekują konkretnych umiejętności, a nie tylko hasłowej „znajomości AI”. Kandydaci bez realnego doświadczenia w ML mogli natomiast skierować się ku łatwiej dostępnym rolom. Niemniej jednak, długoterminowo AI/ML pozostaje obszarem o ogromnym potencjale. Prognozy wskazują, że kolejne lata przyniosą dalszy wzrost zapotrzebowania na Data Scientistów, Inżynierów ML, Specjalistów AI – praktycznie każda średnia i duża firma będzie chciała mieć takie kompetencje na pokładzie.
Dane i analityka – Data Engineering, BI i Big Data
Równolegle z AI rośnie znaczenie danych i analityki biznesowej. Kategoria Data/Big Data/BI stała się jedną z największych na rynku – wg Just Join IT w I połowie 2025 to właśnie Data była numerem 1 pod względem udziału w ogłoszeniach (9,7% ofert), wyprzedzając minimalnie oferty dla programistów Java (9,4%). Firmy poszukują specjalistów, którzy pomogą zbierać, przetwarzać i interpretować dane w celu podejmowania lepszych decyzji biznesowych.
Wśród ról królują Data Engineer (budowa pipeline’ów danych, hurtowni, integracji), BI Developer/Analyst (tworzenie raportów, dashboardów, analiza danych), Database Administrator oraz Big Data Specialist (praca z masywnymi zbiorami danych w ekosystemach Hadoop/Spark). SQL jest absolutnym wymogiem – praktycznie must-have w każdym ogłoszeniu z tej działki. Typowe technologiczne wymagania to: bazy danych SQL/NoSQL (np. PostgreSQL, MySQL, MongoDB), platformy danych w chmurze (Azure Data Factory, AWS Redshift, Google BigQuery), narzędzia ETL/ELT (Talend, Informatica lub rozwiązania open-source), a także języki skryptowe jak Python (do obróbki danych) czy Scala/Java (przy Big Data). W BI liczy się ponadto znajomość narzędzi wizualizacyjnych typu Power BI, Tableau.
Coraz częściej w wymaganiach przewija się umiejętność pracy z dużymi wolumenami danych i strumieniowym przetwarzaniem – technologie typu Apache Kafka, Spark Streaming zyskują na znaczeniu w ofertach dużych korporacji i fintechów. Chmura odgrywa tu kluczową rolę – firmy inwestują w data lakes i zaawansowane analizy w chmurze (np. usługi AWS EMR, Azure Synapse). Dla kandydatów oznacza to, że warto łączyć kompetencje programistyczne ze znajomością architektury danych.
Wynagrodzenia w data/BI również pną się w górę – jak wspomniano, specjaliści Data Science i BI byli wśród tych, którzy w 2024/25 zanotowali wzrost pensji mimo ogólnej stagnacji. Rynek narzeka jednak na niedobór talentów – brakuje osób, które potrafią nie tylko zaprogramować modele czy zapytania, ale także zrozumieć kontekst biznesowy danych. Dlatego kandydaci z interdyscyplinarnym zestawem umiejętności (programowanie + analityczne myślenie biznesowe) są szczególnie cenni.
Podsumowując: dane to waluta współczesnego biznesu, więc zapotrzebowanie na fachowców od danych będzie tylko rosło. Polska, z silnym sektorem usług biznesowych i finansowych, potrzebuje inżynierów danych i analityków na potęgę. Ci, którzy zdecydują się rozwijać w tym kierunku, powinni zadbać o solidne podstawy SQL, nauczyć się przynajmniej jednego języka programowania (najlepiej Python) oraz poznać platformy chmurowe do przetwarzania danych. W zamian czeka na nich stabilna i dobrze płatna ścieżka kariery.
Cyberbezpieczeństwo – rosnący popyt na Security Specialistów
W dobie rosnącej liczby cyberzagrożeń, cyberbezpieczeństwo stało się priorytetem dla firm – co wprost przekłada się na rynek pracy IT. W 2024 odnotowano 39% wzrost liczby ogłoszeń w kategorii Security, a w 2025 trend ten się utrzymuje. Choć w ujęciu bezwzględnym oferta pracy dla specjalistów bezpieczeństwa nie dorównuje jeszcze backendowi czy danym, to dynamika wzrostu jest najwyższa ze wszystkich domen IT.
Kogo szukają pracodawcy? Przekrój ról jest szeroki: Security Engineer, Pentester (Ethical Hacker), SecOps/SOC Analyst, Security Architect, Cloud Security Specialist, IAM Specialist i inne. Wymagania różnią się w zależności od stanowiska, ale pewne fundamenty są wspólne: dobra znajomość protokołów sieciowych, systemów operacyjnych (Linux/Windows od strony bezpieczeństwa), umiejętność posługiwania się narzędziami testów penetracyjnych (np. Burp Suite, Metasploit), znajomość standardów i norm (OWASP Top 10, ISO 27001, NIST).
W ofertach Security coraz częściej pojawiają się konkretne specjalizacje, np. DevSecOps – czyli integracja zabezpieczeń w proces CI/CD, Cloud Security – chronienie środowisk AWS/Azure, czy Application Security – analiza kodu pod kątem luk (tu w cenie są narzędzia SAST/DAST oraz umiejętność czytania kodu w popularnych językach). Duży nacisk kładzie się także na monitoring i reakcję na incydenty: stąd wymóg znajomości systemów SIEM (Splunk, Azure Sentinel) i metod analizy logów, a także koncepcji Zero Trust w projektowaniu architektury zabezpieczeń.
Ciekawą tendencją jest, że kompetencje bezpieczeństwowe przenikają do innych ról (jak wspomniano przy DevOps). Z jednej strony powoduje to, że nawet np. administrator musi orientować się w IAM czy wykrywaniu zagrożeń; z drugiej – dedykowane stanowiska Security mogą koncentrować się na bardziej strategicznych aspektach ochrony (audyty, zgodność z regulacjami, planowanie architektury zabezpieczeń).
Zarobki w cybersec należą do wysokich – specjalistów jest stosunkowo niewielu, więc dobrzy kandydaci mogą dyktować warunki. Jak wskazuje NFJ, kategoria Security znalazła się w gronie tych, gdzie w 2024 odnotowano podwyżki wynagrodzeń, mimo ogólnej stabilizacji rynku. Senior Security Engineer w dużej firmie może liczyć na stawki rzędu 25-30 tys. zł (B2B) w zależności od specjalizacji.
Podsumowanie: Dla osób z pasją do bezpieczeństwa to najlepszy czas, by rozwijać karierę. Warto zdobywać certyfikacje (CISSP, OSCP, CEH, AWS Security itp.), uczyć się poprzez Capture The Flag i angażować w community. Firmy pilnie potrzebują ekspertów, którzy zabezpieczą ich infrastrukturę i aplikacje – a ta potrzeba będzie tylko rosła wraz z cyfryzacją biznesu i zaostrzaniem regulacji w zakresie ochrony danych.
Testowanie i QA – stabilny popyt, nacisk na automatyzację
Quality Assurance (QA) oraz testowanie oprogramowania to obszar, który utrzymuje stabilne znaczenie na rynku IT. Nie rośnie tak dynamicznie jak AI czy Data, ale pozostaje piątą co do wielkości kategorią ofert – ok. 6,5–6,8% wszystkich ogłoszeń IT dotyczy testerów (dane NFJ i JJI za 2024). To pokazuje, że niemal w każdym zespole produktowym przewidziane jest miejsce dla specjalisty ds. jakości.
Kluczowym trendem w QA jest automatyzacja testów. Coraz częściej firmy poszukują QA Engineerów z umiejętnością programowania, zdolnych pisać skrypty i testy automatyczne. Testy manualne wciąż są potrzebne (szczególnie eksploracyjne, użyteczności itp.), ale nawet od testerów manualnych oczekuje się podstaw programowania lub chociaż obsługi narzędzi wspomagających testy. Według analiz, w wymaganiach dla QA najczęściej pojawiają się: znajomość Selenium (24% ofert testerskich), umiejętność programowania w Java (27% ofert) lub Python (22%), a także znajomość SQL (22%) do weryfikacji danych. Te liczby pokazują, że profil nowoczesnego testera zbliża się do programisty in test.
Szczególnie poszukiwani są Automation QA – potrafiący tworzyć od zera frameworki testów automatycznych (np. w oparciu o Selenium WebDriver, Cypress, Playwright). Znajomość takich języków jak Java, Python czy JavaScript jest tu dużym atutem. Ponadto na znaczeniu zyskują narzędzia do testów wydajności (JMeter, Gatling) oraz – ciekawostka – powoli wkracza AI w testowaniu. Pojawiają się narzędzia wykorzystujące AI/ML do generowania przypadków testowych czy analizy pokrycia testami. Testerzy z umiejętnością wykorzystania tych nowinek mogą wyróżnić się na rynku.
Konkurencja wśród testerów jest umiarkowana. Na jedno ogłoszenie testerskie przypadało średnio ok. 81 aplikacji (mid) i 39 (senior) – mniej niż we frontendzie, ale wciąż sporo. W ostatnich latach zawód testera stał się popularną ścieżką wejścia do IT dla osób nietechnicznych, stąd spora podaż juniorów. Niestety, ofert juniorskich w QA jest bardzo mało, więc przebicie się wymaga przygotowania portfolio (np. własnych testów automatycznych, certyfikat ISTQB) i ciągłego rozwoju.
Podsumowując, QA w 2025 to obszar stosunkowo stabilny – prawie każda firma IT zatrudnia testerów, choć nie w takiej liczbie jak deweloperów. Aby zwiększyć swoją atrakcyjność, testerzy powinni inwestować w automatyzację, naukę języków skryptowych i narzędzi testowych. Osoby łączące perspektywę jakości z umiejętnościami technicznymi (tzw. inżynierowie jakości) są szczególnie cenione. Perspektywicznie, rola QA może ewoluować w stronę Quality Assistance – doradzania zespołom dev w zakresie jakości, budowania procesów CI/CD z automatycznymi testami i zapewniania jakości na każdym etapie wytwarzania oprogramowania.
Inne ważne obszary IT
Na koniec warto wspomnieć o kilku dodatkowych obszarach technologicznych, które również pojawiają się w ofertach pracy i mogą być istotne dla rozwoju kariery:
- Rozwój mobilny (Android/iOS): Sektor aplikacji mobilnych jest mniejszy niż web, co odbija się na udziale ofert – w 2024 tylko ~2,4% ogłoszeń dotyczyło Mobile Dev. Jednak popyt na doświadczonych programistów Android (Kotlin/Java) i iOS (Swift) utrzymuje się, zwłaszcza w firmach tworzących aplikacje konsumenckie. Coraz częściej ceniona jest też znajomość cross-platform (React Native, Flutter), aby móc rozwijać aplikacje jednocześnie na oba systemy. Dla mobilnych developerów perspektywy są stabilne, choć nie tak „gorące” jak w innych dziedzinach – liczba projektów mobilnych rośnie wolniej, a sam rynek jest bardziej nasycony.
- Projektowanie UX/UI i produkt (Product Management): Choć to role mniej techniczne, w IT są niezbędne. UX/UI Designerzy muszą coraz częściej rozumieć podstawy frontendu (HTML/CSS) i narzędzia prototypowania (najczęściej Figma, wymieniana w 57% ofert UX). Product Managerowie/Scrum Masterzy natomiast pojawili się w raporcie NFJ jako kategorie ze znaczącym wzrostem zapotrzebowania w 2024. Dla PM-ów kluczowe jest połączenie wiedzy biznesowej i technicznej; w wymaganiach nierzadko pojawia się znajomość metodyk Agile, narzędzi typu Jira, a także – coraz częściej – świadomość technologii AI (by móc planować ich wykorzystanie w produkcie).
- Systemy ERP i rozwiązania biznesowe: Ciekawostką polskiego rynku jest wysoka płaca i niskie nasycenie specjalistami ERP (Enterprise Resource Planning). Ofert dla konsultantów czy programistów ERP (SAP, Oracle, Microsoft Dynamics) nie ma wiele, ale te które są, często należą do najlepiej opłacanych. To nisza, ale dla osób z wiedzą domenową i techniczną jednocześnie – bardzo perspektywiczna.
- Inne technologie przyszłości: W horyzoncie kilku lat warto obserwować rozwój takich dziedzin jak VR/AR (wirtualna i rozszerzona rzeczywistość) – szczególnie pod kątem Metaverse i gier; blockchain i rozwiązania Web3 (obecnie mniej ofert po pęknięciu bańki kryptowalut, ale technologia dojrzewa korporacyjnie); robotyka i IoT (przemysł 4.0 generuje popyt na inżynierów automatyki z umiejętnością programowania). Te obszary na razie nie dominują w statystykach ofert, ale mogą stanowić ciekawą niszę rozwojową.
Zakończenie – wnioski i prognozy
Polski rynek IT na lata 2025/2026 charakteryzuje się stabilizacją z wyraźnymi nowymi trendami. Z jednej strony fundamenty pozostają te same – wciąż potrzebujemy solidnych programistów (Java, Python, JavaScript), którzy dostarczą rdzeń aplikacji. Z drugiej strony, krajobraz poszukiwanych kompetencji znacznie się poszerzył. Specjaliści od danych, chmury, bezpieczeństwa czy AI są rozchwytywani, gdyż firmy zdały sobie sprawę, że sukces biznesowy zależy nie tylko od napisania kodu, ale od analizy informacji, skalowalnej infrastruktury i zabezpieczenia całego ekosystemu IT.
Dla osób planujących rozwój kariery oznacza to konieczność stałego uczenia się i elastyczności. Warto inwestować czas w opanowanie tych technologii, które są teraz na topie, ale też monitorować wschodzące trendy. Patrząc na obecne dane, można pokusić się o kilka prognoz:
- AI wszędzie: Sztuczna inteligencja nie zniknie – przeciwnie, będzie coraz bardziej wszechobecna. Nawet jeśli nie zostaniemy inżynierami ML, to narzędzia AI będą częścią codziennej pracy w innych rolach (programiści wspomagani przez AI pair programming, testerzy używający AI do generowania testów, analitycy korzystający z AutoML itp.). Juniorzy już teraz powinni oswajać się z AI, bo pracodawcy zaczynają tego wymagać.
- Chmura jako nowa norma: Umiejętności cloud staną się tak powszechne jak niegdyś znajomość systemu kontroli wersji. Certyfikaty chmurowe (AWS, Azure, GCP) mogą być dobrą inwestycją – potwierdzają praktyczną wiedzę, którą wielu pracodawców doceni na równi z doświadczeniem.
- Bezpieczeństwo i wydajność w centrum uwagi: Im więcej systemów i danych, tym większy nacisk na ich ochronę oraz efektywne wykorzystanie. Można spodziewać się dalszego wzrostu znaczenia cybersecurity i DevOps/SRE (Site Reliability Engineering). Specjaliści, którzy pomogą firmom utrzymać wysoką dostępność i odporność systemów, będą w cenie.
- Utrzymujący się popyt na fundamenty: Nie należy jednak odwracać się od bazowych technologii. Java, JavaScript, SQL czy HTML/CSS nadal będą podstawą ogromnej liczby projektów. Każdy nowy framework opiera się na tych fundamentach, więc mocne podstawy nigdy nie wyjdą z mody.
Podsumowując, rynek IT w Polsce w 2025/2026 oferuje ogromne możliwości, ale jednocześnie wymaga od specjalistów ciągłego rozwoju. Konkurencja o najlepsze stanowiska jest silna – jednak wyposażając się w najbardziej poszukiwane umiejętności i śledząc trendy, można świadomie pokierować swoją karierą. Stabilizacja rynku po trudnym okresie oznacza, że firmy znów inwestują i zatrudniają – a ci, którzy mają właściwy zestaw kompetencji, mogą liczyć na ciekawą pracę i atrakcyjne wynagrodzenia. Krótko mówiąc, technologia nie zwalnia tempa, więc i my, jako profesjonalistki i profesjonaliści IT, nie możemy sobie pozwolić na pozostanie w tyle.
Źródła: Raport No Fluff Jobs „Rynek pracy IT 2024/2025”, Raport Just Join IT 2024, artykuły branżowe (CRN.pl, Itwiz, MobileTrends) oraz statystyki z portali NoFluffJobs.com i JustJoin.it. Wszystkie dane liczbowe i trendy przytoczone w tekście pochodzą z aktualnych raportów i analiz rynku pracy IT w Polsce.