Sztuczna inteligencja wywiera coraz większy wpływ na życie każdego z nas, w tym na naszą pracę. Wykorzystywanie jej stwarza nowe możliwości, ale także wyzwania. Podobnie jeśli chodzi o rynek pracy z jednej strony tak zaawansowana technologia przyczynia się do powstawania nowych zawodów i sektorów gospodarki, takich jak specjaliści w dziedzinie AI czy inżynierowie danych. Z drugiej strony, automatyzacja i rozwój technologii zmusi wielu pracowników do szybkiego zaadoptowania się do zmieniającego się środowiska pracy, rozwijania kompetencji, a w końcu część z nich do przebranżowienia się. Jak będzie w sektorze IT? Czy sztuczna inteligencja to dla pracowników tej branży szansa czy zagrożenie?
AI jest w stanie usprawnić wiele procesów prowadząc do wzrostu efektywności i równocześnie zmniejszając koszty. Może przetwarzać ogromne ilości danych, analizować je i wykonywać skomplikowane obliczenia. Szacuje się, że około dwóch trzecich miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych i Europie jest poddane zostanie automatyzacji z wykorzystaniem AI, a nawet 25% wszystkich miejsc pracy może zostać potencjalnie w pełni zautomatyzowane. Obecnie narzędzia AI najczęściej wykorzystuje się do tworzenia treści pisemnych, działań z obszaru obsługi klienta, sprzedaży i marketingu oraz przy …generowaniu kodu.
Czy programista to zawód przeszłości?
Jen-Hsun Huang, prezes firmy Nvidia uważa, że młode pokolenie nie powinno już uczyć się kodowania, bo zawód programisty wkrótce może zostać w pełni zastąpiony przez sztuczną inteligencję.
Nie jest w takim myśleniu odosobniony – coraz częściej słyszy się o tym, że programista to przestarzały zawód, który wkrótce zostanie zastąpiony przez AI, koronnym argumentem jest tu prędkość rozwoju sieci neuronowych (systemów komputerowych inspirowane działaniem ludzkiego mózgu, które uczą się i adaptują do nowych danych.). Narzędzia takie jak GitHub Copilot czy Codeium zrewolucjonizowały podejście do generowania kodu. Posiadając opis problemu, odpowiednio przygotowane dane wejściowe i wyjściowe, mogą bowiem stworzyć gotowy kod. Już teraz widać, że wymagania wobec programistów są coraz większe. Jednak wykorzystanie AI w pracy programisty może być dla niego ogromną korzyścią -zwiększa efektywność i pozwala uniknąć monotonii związanej z pisaniem powtarzalnego kodu. Dodatkowo systemy zdolne do analizowania kodu i wykrywania błędów mogą pomóc w optymalizacji zmniejszając jednocześnie niedogodności związane z manualnym przeglądaniem kodu.
Naszym zdaniem programiści wciąż będą niezbędnym ogniwem branży IT, ale ich funkcja może się zmienić - zakres zadań wykonywanych przez nich w projekcie będzie coraz większy, podobnie jak odpowiedzialność, ich działania skupią się na Machine Learning i zarządzaniu chmurą, a coraz istotniejsza będzie umiejętność zarządzania projektami, wybierania właściwych rozwiązań i efektywne debugowanie.
Kto jest zagrożony?
Rozwój AI może być szczególnie kłopotliwy dla niedoświadczonych pracowników ( juniorów) ponieważ sztuczna inteligencja przejmie mniej wymagające, powtarzalne zadania (jak podstawowe programowanie, testowanie i utrzymanie systemu), które do tej pory wchodziły w zakres ich kompetencji. Może to skutkować większą barierę wejścia dla początkujących specjalistów, bo mniejsza będzie ilość ogłoszeń rekrutacyjnych na tego typu stanowiska. Tym samym osobom wchodzącym na rynek trudniej będzie zdobyć doświadczenie i nabyć praktyczne umiejętności, niezbędne do rozwoju kariery.
Pożądani pracownicy
Oczywiście nie dla wszystkich AI oznacza ograniczenie możliwości zawodowych - wraz z rozwojem AI wzrasta zapotrzebowanie na określonych specjalistów. Są wśród nich inżynierowie robotyki, programiści ds. uczenia maszynowego, eksperci w zakresie IoT (Internet Of Things) i analizy danych oraz oczywiście wszelkie zawody związane z rozwojem i implementacją AI. Pożądani będą również specjaliści ds. bezpieczeństwa cyfrowego, doświadczeni Data Scientists oraz Analitycy Danych.
Unijny Zielony Ład kładzie też duży nacisk na podwójną transformację - proces łączący zmiany w kierunku zrównoważonego rozwoju z aspektami transformacji cyfrowej. Opiera się ona na wykorzystaniu narzędzi opartych na AI i IoT w optymalizacji zużycia energii, redukcji śladu węglowego i eksploatacji zasobów naturalnych. Z pewnością poszukiwani będą więc specjaliści IT posiadający kompetencje technologiczne oraz wiedzę z zakresu ekologii.
Nowe zawody
Rozwój technologiczny przyczyni się też do powstania nowych stanowisk pracy, wymagających zupełnie nowych kompetencji jak specjaliści ds. sztucznej inteligencji, doradcy ds. implementacji rozwiązań opartych na AI, czy zyskujący na popularności zawód - artificial inteligence engineer. W wielu firmach pojawi się również funkcja Ewangelisty AI, czyli osoby, o wszechstronnej wiedzy w zakresie narzędzi AI, umiejącej przekazać ją innym członkom zespołu. Zadaniem osoby zajmującej takie stanowisko (choć zapewne nie będzie to jego formalna nazwa) będzie promowanie wśród pracowników wykorzystania sztucznej inteligencji w codziennych zadaniach, udzielanie porad w tym obszarze oraz zwalczanie wśród pracowników niepokoju związanego z wdrożeniem tego typu nowoczesnej technologii.
Wyzwania dla pracodawców
Powszechne wykorzystanie sztucznej inteligencji stawia przed pracodawcami wiele wyzwań jak zapewnienie ochrony prywatności, bezpieczeństwa danych oraz wsparcia dla osób, które mogą stracić pracę z powodu automatyzacji. Konieczne będzie inwestowanie nie tylko w nowe technologie, ale też w szkolenia i edukowanie pracowników, aby jak najlepiej przygotować ich na nadchodzące zmiany. W końcu AI nie będzie w stanie zastąpić wszystkich czynności wykonywanych przez ludzką część personelu i przynajmniej na początku będzie popełniało błędy więc niezbędne będzie również odpowiednie zarządzanie decyzjami podejmowanymi przez maszyny w tym wyznaczenie osoby odpowiedzialnej za skutki takich decyzji.
Pracownicy będą zmuszeni dostosować się do nowej sytuacji
Mówi się, że najbliższe 3 lata doprowadzą do przekształcenia dotychczasowych ról zawodowych, a ogromny nacisk zostanie położony na rozwijanie kompetencji. Nic dziwnego AI jest przecież narzędziem, którym, przede wszystkim, trzeba umieć się posługiwać - więc jeśli pracownik będzie chciał odgrywać znaczącą rolę w strukturze firmy koniecznie będzie musiał dostosować się do nowych wymagań, uczyć się najnowszych technologii i zdobywać umiejętności niezbędne do codziennej współpracy ze sztuczną inteligencją. Kluczowa będzie przy tym komplementarność umiejętności - AI posiada znakomite zdolności do analizy danych, identyfikacji wzorców i wykonywania rutynowych zadań, ludzie natomiast są kreatywni (w mniejszym lub większym stopniu), posiadają zdolność rozwiązywania problemów, zdolności interpersonalne i potrafią ocenę daną decyzję z etycznego punktu widzenia. Ważne więc aby przy takiej współpracy odpowiednio wykorzystywać mocne strony zarówno człowieka jak też maszyny.
Obserwujemy też inne trendy związane z branżą IT i rozwojem sztucznej inteligencji jak choćby koncepcja wirtualnego biura umożliwiającego pracownikom uczestnictwo w spotkaniach, rozmowy z kolegami czy wspólne posiłki, mimo, że dana osoba pracuje zdalnie. Na popularności zyskuje też tzw. gig economy – trend stawania się freelancerem pracującym nad projektami dla różnych organizacji zamiast na etacie u jednego pracodawcy. W końcu rozwijający się rynek AI stwarza warunki do powstawania nowych przedsiębiorstw i start-upów, co pozwala przedsiębiorczym jednostkom wykorzystać potencjał technologii do tworzenia innowacyjnych produktów i usług.